Skuteczne odchudzanie z ziołami w tle !!!


Znalezione obrazy dla zapytania chudnięcie z ziołami


Witam serdecznie Moich  Drogich Blogowiczów !
Tak jak zapowiedziałem dzisiaj napiszę jak skutecznie schudnąć stosując kompleks ziółek.
Ten post jest oparty wyłącznie na moich własnych doświadczeniach, poprzedzonych próbami na własnym organizmie. Od lipca zeszłego roku postanowiłem, że mam dosyć nadwagi, ważyłem wówczas około 110 kg i najwyższa pora aby wziąć się za siebie. Wówczas postanowiłem poeksperymentować z ziołami i ich wpływem / odchudzającym/ na mój organizm. Udało się, bynajmniej do tej pory jest świetnie, schudłem od tego czasu / tj. od lipca zeszłego roku/ prawie 15 kg. Nadal chudnę i mam zamiar osiągnąć wagę około 80 kg,  / którą uważam za właściwą dla mnie/. Jestem 43 letnim mężczyzną mającym 181 cm wzrostu.
Teraz przejdę do meritum. Na początku zaznaczam, że nie ma cudownych leków na odchudzanie !!! Aby zrzucić bezpiecznie dla organizmu zbędne kilogramy  należy:  właściwie się odżywiać ; wspomagać dietę ziołami oraz mieć silna wolę w walce z nadwagą. 
Ważne jest przy odchudzaniu aby kompleksowo zwalczać w organizmie nadmiar gromadzonej wody oraz usprawnić prace układu pokarmowego oraz wydalniczego. Jak to zrobić ?
Nadmiar wody w organizmie to same problemy. Rośnie wówczas poczucie ciężkości, napełnienia, zbędne kilogramy płynów zalegają w organizmie utrudniając pracę przede wszystkim nerkom. Ja będę mówił tylko o zastoju wody w organizmie, które nie jest związane z żadną chorobą , gdyż nie jestem lekarzem i nie będę się wypowiadał na temat chorób związanych z zatrzymaniem wody w organizmie. Powiem tylko o skutecznym sposobie pozbywania się nadmiaru płynu w organizmie, który jest dotknięty nadwagą. Przede wszystkim musimy zacząć od tego / może wydawać się to dziwne w szczególności porównaniu z tym co pisałem wcześniej/ aby właściwie i systematycznie nawadniać organizm. Ja osobiści pije około 3 litrów płynów dziennie. Niektórzy mówią , że tylko woda mineralna niegazowana jest jedynym właściwym napojem przy odchudzania; ja mówię , że tak nie jest w moim przypadku. Piję wodę niegazowaną z sokiem własnej produkcji i na prawdę  to  mi służy. 
Teraz przedstawię jak wygląda mój dzień z ziołami.
Rano /7-8 godz./  na około 15-20 minut przed śniadaniem wypijam koktajl z 3 łyżeczek zmielonych liści młodego jęczmienia zalanych szklanką zimnej wody. Następnie zjadam śniadanie ; najczęściej są to dwie kanapki z chlebem słonecznikowym lub staropolskim oraz pasztetem wieprzowym, do tego zjadam talerz sałatki którą robię z 3-4 łyżek serka białego " lekkiego wiejskiego"o kaloryczności 81 kcal w 100 g / można go kupić w Biedronce lub Lidlu/  do tego dodaję 2-3 rzodkiewki, pomidor / może być z puszki/, szczypiorek, ogórek kiszony pokrojony w kostkę i jedno jajko gotowane. Nie dodaje soli / sól wyeliminowałem całkowicie - jest to bardzo ważne w skutecznym odwadnianiu organizmu/, natomiast używam świeżo zmielonego pieprzu z czarnuszką. Następnie wypijam kubek około 0,5 litra wody z sokiem / właściwie nie piję herbaty, choć myślę, że jeżeli ktoś lubi ten napój to może go pić ale nie przesadzać z cukrem - ja osobiście w ogóle nie używam cukru /. W trakcie picia zjadam 4 łyżki kolejnego ziółka tj. zmielonych nasion ostropestu plamistego/pisałem o tym ziółku na poprzednich postach/. Tak właściwie codziennie wygląda moje śniadanie + poranna dawka ziółek. Następnie po około 1-2 godzinach od śniadania wypijam szklankę kawy / mielonej ziarnistej/ z 2-3 łyżeczek, nie słodzę. Do kawy zjadam zawsze kromkę ciasta drożdżowego z dżemem własnej produkcji / śliwka lub truskawka/. Następnie albo przed kawą albo zaraz po przygotowuję sobie nasiona ziół Chia - trzy łyżeczki nasion zalewam około 3/4 szklanki zimnej wody i po około 5 minutach / mieszając/ wypijam taki " kisielek" popijając szklanką wody z sokiem.  Tak najedzony czekam do obiadu / jem  w godzinach 13-14 w zależności od wolnego czasu/. 

Znalezione obrazy dla zapytania radość zycia



W między czasie zjadam jedno okienko gorzkiej czekolady / powyżej 80% zawartości kakao/, czasami jabłko lub inny owoc. Przed obiadem wypijam kolejne ziółko tj. dwie łyżki błonnika  / babka płesznik 80% + babka jajowata 20%/ do kupienia w sklepach zielarskich / ja osobiście kupuję na allegro od stałego dostawcy/. Dwie łyżki błonnika zalewam szklanką zimnej wody, mieszam 2-3 minuty a następnie wypijam taką miksturkę. Należy pamiętać, że od razu należy wypić drugą szklankę płynu / woda, sok itp./, gdyż błonnik pęcznieje i musi mieć do tego odpowiednia ilość płynu. Teraz obiad : jem wyłącznie potrawy przygotowywane na parze. Przeważnie zjadam kawałem mięsa / parowanego, wcześniej marynuję w ziołach i sosie sojowym / jest to głównie polędwica wieprzowa lub filet z kurczaka lub indyka , jem również ryby  - łosoś parowany lub śledź w zalewie olejowej z odrobiną octu jabłkowego i ziołami. Do tego zjadam parowane warzywa : bakłażan, cukinia,marchewka, ziemniaki, brokuł, kalafior, pieczarki -po prostu to na co akurat mam ochotę.Po obiedzie wypijam kolejną szklankę wody z sokiem. Następnie przed godzina 16.00 wypijam kolejne dwie łyżki błonnika popijając szklanką płynu. Jeżeli nachodzi mnie ochota na jedzenie / nie później niż do godziny 18:30 / to zjadam ponownie sałatkę z serkiem i warzywami taka jak na śniadanie / mniejsza ilość - połowę tego co na śniadanie/ z jedną kanapka chleba słonecznikowego z wędliną / pasztet lub kiełbasa krakowska sucha/. Jeżeli ma ochotę to jeszcze w międzyczasie zjadam jedno okienko gorzkiej czekolady / jest to naprawdę bardzo zdrowa i ceniona dla organizmu przekąska , dostarczająca organizmowi wielu cennych składników i mikroelementów/. Po godzinie 18:30 nie jem już nic / jest to bardzo ważne, aby nie obciążać organizmu na noc, gdyż wtedy nasze całodzienne trudy zrzucenia zbędnych kilogramów spełzną na niczym/. Natomiast pije kolejne ziółka. Pomiędzy godziną 19:00 - 22:00 wypijam szklankę ziółek tj. łyżeczka ziela wierzbownicy, łyżeczka ziela korzenia pokrzywy oraz łyżka liścia suszonej pokrzywy zalanych wrzątkiem i parzonych 15 minut pod przykryciem. Następnie około godziny 22:00 wypijam szklankę zioła czystka / pisałem o nim wcześniej/ - łyżeczkę czystka zalewam wrzątkiem na 15 minut pod przykryciem. Następnie przed snem staję na wagę i każdego dnia widzę jej spadek rzędu 200-300 gram. Skrupulatnie zapisuje codziennie swoją wagę i jej wahania / myślę, że za kilka miesięcy jak osiągnę zakładane 80 kg napiszę kolejnego posta z codziennymi wykresami mojej wagi/.
Tak wygląda moje codzienne chudnięcie, jest naprawdę skuteczne, choć wymaga nieraz silnej woli aby powstrzymać się od szczególnie wieczornego podjadania. Na odrzucenie chęci do podjadania skutecznym sposobem okazuje się oglądanie programów dokumentalnych o walce ludzi z otyłością. Naprawdę działa to bardzo silnie na ludzką wyobraźnie, jak w telewizji ogląda się programy o mega otyłych ludziach i problemach z jakimi się muszą zmagać / nie mogą chodzić, leżą latami w łóżku, nie maja żadnych przyjaciół, cierpią na wiele różnych schorzeń itp./, uwierzcie mi, natychmiast odchodzi chęć podjadania/.
Moi Drodzy to co napisałem jest wynikiem obserwacji mojego organizmu, myślę jednak, że jeżeli chcecie skutecznie i zdrowo zrzucać zbędne kilogramy to właśnie należy to robić powoli, systematycznie i być zdeterminowanym. Spróbujcie mojego sposobu odchudzania, może też poczujecie się tak fantastycznie jak ja, zrzucicie zbędne kilogramy i będziecie cieszyli się życiem. Życzę Wam tego z całego serca, a jeżeli będziecie mieli pytania to komentujcie posta i zadawajcie pytania a ja postaram się na nie odpowiedzieć. Wiem jedno, schudnięcie choć wydaje się trudne jest tak naprawdę fantastycznym przeżyciem, dającym wiele radości i przyczyniającym się do poprawy jakości życia.
Pozdrawiam Wszystkich Blogowiczów i zachęcam do czytania moich postów.
Ziołowy Mariusz

Znalezione obrazy dla zapytania radość zycia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak wyleczyć chore zatoki - czystek, cudowny lek na zapalenie zatok!

Moje osobiste przeżycia i doświadczenia z ziołami

Jak skutecznie leczyć chore zatoki